TOKSYCZNA OSOBA – JAK JĄ ROZPOZNAĆ – 12 SYMPTOMÓW

Cudownie byłoby w życiu otaczać się samymi pozytywnymi ludźmi. Niestety każdy z nas natrafia w życiu rzadziej lub częściej na osoby toksyczne. Takie, które sprawiają, że czujemy się przez nie smutni, przygnębieni, winni, niedocenieni, nieszanowani, zawstydzeni czy pokrzywdzeni.

Osobą toksyczną może być zarówno koleżanka z dzieciństwa, przyjaciel męża, szef, kolega z pracy, sąsiadka, teściowa, mąż, żona, a nawet własna matka czy dziecko.

Kiedy przebywamy w towarzystwie takiej osoby przez wiele lat uruchamia się w nas tzw. syndrom gotującej się żaby. Jeśli będziemy stopniowo podgrzewać wodę, w której siedzi żaba, uzna ona, że jest to temperatura komfortowa i umrze z przegrzania, ponieważ zmarnuje energię na dostosowanie się do sytuacji i nie wystarczy jej już sił na ucieczkę w krytycznym momencie. Podobnie dzieje się z człowiekiem, który jest pod wpływem toksycznej osoby. Powoli dostosowuje się do sytuacji uznając ją stopniowo za normalną. Koniec może być opłakany w skutkach. Jakie symptomy destrukcyjnego wpływu innego człowieka na nasze życie powinny nas zaniepokoić?

 

TOKSYCZNA OSOBA

 

  1. Nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa. Interesuje ją tylko to, co ona czuje, chce, myśli, uważa. Empatia to dla niej zupa z Azji. Twoje uczucia są dla niej nieistotne. Jest tak skoncentrowana na sobie i swoich potrzebach, że każde zdanie zaczyna od „ja”, „moje” „mnie”. Nie licz na to, że będzie Ci współczuć, pomagać czy liczyć się z Tobą.

 

  1. Zawsze uważa, że to co robisz jest niewystarczające. Zawsze jesteś dla niej za mało, za dużo, za bardzo, za słabo, za mocno i tak dalej. Ty za to dwoisz się i troisz, żeby udowodnić jej, że jest inaczej. Starasz się na próżno pokazać ile jesteś wart, ale ona i tak tego nie dostrzega. Dla niej zawsze będziesz nie dość dobry. Boi się tego, że mógłbyś się zorientować ile jesteś wart.

 

  1. Nie pozwala Ci się rozwijać. Uważa, że wszystko jest stratą czasu lub pieniędzy. Szkoda czasu na naukę, nowe wyzwania, podróże. Najlepiej utkwić w jednym miejscu życia i być biernym obserwatorem przemijającego czasu. Ulubiony tekst: zająłbyś się lepiej…

 

  1. Kontroluje Cię. Ciągle sprawdza z kim, gdzie i kiedy. Najczęściej wynika to z kompleksów. Nawet jeśli jesteś z nią szczery w 100% i nigdy nie zawiodłeś jej zaufania i tak zawsze będzie Cię podejrzewać, sprawdzać, posądzać i rozliczać.

 

  1. Robi z siebie ideał. Uważa, że jest bez skazy, nigdy nie popełnia błędów, zawsze wszyscy są winni, tylko ona jest pokrzywdzona. Twierdzi, że nie ma wad, a życie z nią to istny raj na ziemi. Zawsze się wybiela, gdy ktoś próbuje jej cokolwiek zarzucić.

 

  1. Całe życie jest ofiarą losu. Ciągle potrzebuje wsparcia, pomocy i oparcia. Oczywiście w Tobie. Sprawia, że wciąż czujesz się za nią odpowiedzialny i pod presją, by rozwiązywać jej problemy. A te się nie kończą.

 

  1. Jest tzw. wampirem energetycznym. Czujesz fizycznie jak wysysa z Ciebie energię i radość życia. Kiedy wychodzisz ze spotkania z taką osobą czujesz się zawsze przygnębiony, zły, naładowany negatywnie i zmęczony jak po przebiegnięciu maratonu.

 

  1. Ciągle narzeka. Na wszystko i wszystkich. Niczego w swoim życiu nie widzi w jasnych barwach. Wiecznie stwarza problemy tam gdzie ich nie ma, uprawia czarnowidztwo, jest skrajnym pesymistą. Potrafi zgasić każdy Twój zapał, zdeptać każdą radość i przekonać, że i tak jest źle i będzie źle. Nigdy nie cieszy się Twoim szczęściem.

 

  1. Krytykuje, osądza i zazdrości. Sama nie zrobi nic w tym kierunku, żeby zmienić w życiu coś na lepsze. Obgaduje nie tylko Ciebie, ale również wszystkich przy Tobie. U każdego znajdzie coś, co można skrytykować. Najczęściej nie robi tego prosto w oczy.

 

  1. Patologicznie kłamie. Nieważne czy chodzi o bzdury, czy o poważne sprawy. Nigdy nie wiesz czy mówi prawdę, bo prawdę mówi głównie wtedy, gdy się pomyli. Nie można jej ufać i powierzać żadnych tajemnic.

 

  1. Nie szanuje Twoich granic, wymusza na Tobie zachowania, które nie są zgodne z Twoimi uczuciami i przekonaniami. Wzbudza w Tobie lęk. Ciągle czujesz się przez nią wykorzystywany, pokonany, nie możesz powiedzieć nie. Presja jest zbyt silna, żeby jej nie ulec. Manipuluje Tobą jak marionetką.

 

  1. Nie umie przepraszać. Nawet jeśli zrobi źle, zawsze uda, że nie wie o co chodzi i nic się nie stało. Ty za to zawsze przesadzasz i wyolbrzymiasz.

 

Jak uwolnić się od toksycznego wpływu takiego człowieka? To niezwykle trudne. Szczególnie, gdy początkowo nie zauważymy zwiastunów i zaczniemy się podgrzewać jak ta żaba w garnku.

Po pierwsze należy przyjąć za pewnik, że nie jesteśmy w stanie wszystkich zadowolić.

Ba, nie musimy!

Na to, by być sobą nie potrzebujesz niczyjej zgody czy aprobaty.

Jeśli dostrzegasz, że ktoś zatruwa Ci życie, manipuluje Tobą powiedz NIE. Głośno.

Uświadom sobie, że NIE MUSISZ, NIE POWINIENEŚ, a MOŻESZ dać jej szansę, pomóc, wybaczyć czy spotkać się.

Im bliższa jest Ci toksyczna osoba, tym trudniej. Możesz czuć presję, obowiązek, brak pewności siebie, brak siły, rozdarcie wewnętrzne, poczucie winy.

Dodatkowo zazwyczaj toksyczna osoba nie widzi w sobie żadnej winy, a wzbudza ją w Tobie ilekroć próbujesz ograniczyć Wasze kontakty.

Tu potrzeba odwagi, zdecydowania i konsekwencji.

Znajdź w sobie tę siłę, która pozwoli Ci uwolnić się spod niszczycielskiej mocy truciciela.

Jeśli ktoś bliski, komu ufasz, komu na Tobie zależy, próbuje pomóc Ci zrozumieć, że padłeś ofiarą takiej osoby, daj sobie pomóc. Uwierz jej. Skorzystaj z jej wsparcia, by uwolnić się od toksycznego wpływu.

Powiedz „nie zgadzam się”. Nawet jeśli jest to rodzic lub dziecko.

Jeśli zaś w tych 12 punktach odnajdujesz siebie…

Zrób wszystko, żeby zmienić swoje życie, zanim zostaniesz sam.

  Anna Jaworska – MumMe

Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).

Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/

Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme_pl/

13 komentarzy

  1. Normalnie jakbyś opisała moje nieudane małżeństwo – ex to toksyczny, przemocowiec psychiczno-ekonomiczny, wampir energetyczny, narcyz, na ulicy wspaniało-słidko-cudiwny mąż i ojciec w domu potwór, zło, nienawiść -zło w czystej postaci 🙁 . Na szczęście od roku mieszkam z dziećmi sama, ale macki złego są długie i kąsają, choć z daleka. Przeszliśmy z dziećmi 12 lat piekła, nie udało się jemu nas zniszczyć – choć cała trójka powoli wychodzi z ciężkiej depresji – mamy SIEBIE nawzajem i trzymamy się razem. To był rok trudny, dzieciaki są na terapii, bo przecież całkowita zmiana środowiska i oderwanie od korzeni, ale SPOKÓJ jest i będzie w naszym mieszkanku. Święty spokój nie ma ceny.

    1. Wielki szacunek dla odważnych kobiet… ja toksykiem rozstalam dopiero gdy dowiedziałam się o zdradzie,byliśmy razem 29 lat… byl to koszmar, dzisiaj po półtora roku mogę powiedzieć że mam spokój, ale niestety w sądzie przeżywam znów koszmar, wszystko co robił próbuje zrzucić na mnie, podstawia przekupionych świadków, czekam do lipca bo ma się już wszystko rozstrzygnąć…. Pozdrawiam ?

  2. …wypisz wymaluj moja Matka,
    każdy ww. punkt jej dotyczy. Próbowałam zerwać kontakt wielokrotnie i niestety wraca jak bumerang, a to pod pretekstem choroby, a to wnuczki, a to wydarzeń rodzinnych. Już mnie to nie złości tylko bardzo smuci.

    1. Niestety moja matka też. Mnie na szczęście udało się zerwać z nią kontakt, ale ona wykorzystuje innych członków rodziny i wspólnych znajomych, żeby obrabiać mi tyłek. Strasznie to smutne, ja się z tym wciąż nie mogę uporać.

  3. Jak bym czytała o swoim facecie ? Wszystkie punkty idealnie go opisują,a ja niestety nie potrafie zakończyć tego dziwnego związku,ciągle mam nadzieję,że się zmieni ?

  4. Dokładnie tak…. najgorzej uwolnić się gdy są dzieci…. Już prawie rok mieszkamy sami i jest znacznie lepiej, spokojniej…. jeszcze nie wszystko jak powinno być, ale po malu do przodu ku dobremu… sprawia mi przyjemność kiedy widzę jak szlag go trafia kiedy nie może na mnie wpłynąć kiedy już się go nie słucham, nie robię wszystkiego pod dyktando…. choć jest ciężko i jeszcze sama łapię się na tym, że zastanawiam się co on na to powie to jest coraz lepiej, walczę z tymi chorymi nawykami …. stawiam się mu, ja się cieszę jego złość ponosi ? nie sądziłam że będzie to takie przyjemne uczucie…. A jest! Meeega!! Mimo że ma bardzo duży kontakt z dziećmi to ja usilnie go unikam ograniczając się tylko do niezbędnej wymiany informacji…. I jest mi tak dobrze, mimo że samej ciężko…. najlepiej od lat…. nie trzeba się bać być w końcu szczęśliwą…i spokojną.

  5. na toksyczne osoby jest antidotum… bez zabytków łaski napełnić owe Ego łechtane egoizmem i snobiem ta samą karmą?innymi słowy zastosować terapię dwu biegunową ze wskazaniem na Swój Mont Everest wartości?

  6. Jak rozpoznać toksyczną osobę na początku relacji ?
    Na początku jest cudownie, idealnie, a potem pojawia się „prawdziwa twarz”. Nie mówię tutaj o urealnieniu wyidealizowanych na początku wyobrażeń, tylko totalnej zmianie – w kata, alkoholika czy osobę znęcającą się emocjonalnie. Jak rozpoznać w miarę szybko z kim ma się do czynienia? I czy to w ogóle możliwe?
    Pamiętajcie, że to, o czym za chwilę napiszę, to tylko sygnały, które powinny zwrócić Waszą uwagę. Nie świadczą od razu, że facet czy kobieta będą na pewno toksyczni. Co więcej, każdy na swoje wady… Ważne, aby nie przekroczyły one pewnej granicy.

    1. Aktor.
    Facet, który gra przed Wami idealnego. No właśnie, idealnego…
    Nie dopuszcza do siebie, że może mieć wady. A każdy je ma. I nie tylko prozaiczne, ale i poważniejsze. Sztuka nie polega na tym, żeby nie mieć wad. Sztuką jest nad nimi pracować, tak, aby w minimalnym stopniu utrudniały życie z nami. Przede wszystkim trzeba jednak o nich wiedzieć, znać swoje słabości. Toksyczny partner, pytany w początkowej fazie znajomości o wady, wymieni takie cechy, które mogą być i zaletami.
    Jest i druga część aktorstwa… Partner będzie starał się kontrolować, co na jego temat słyszysz od ludzi. Jeśli usłyszysz coś negatywnego lub chociaż podważającego jego idealny obraz, od razu będzie deprecjonował autora słów, a samą treść przedstawiał w relatywizujący sposób. Będzie chciał(a) być dla Ciebie jedynym źródłem informacji na swój temat. Takie możliwości daje zwłaszcza poznawanie kogoś przez Internet.
    Partner-aktor nie będzie Ci pozwalał na własne obserwacje. Wszystko, co masz myśleć na jego/jej temat, otrzymasz podane na tacy. Jeśli to mężczyzna i posiada na przykład siostrę – nie licz na to, że zostawi Was sam na sam na kobiece pogaduszki. Będzie stale obecny przy Tobie, gdy będziecie w towarzystwie osób, które znają go dłużej i lepiej. Będzie kontrolował przepływ informacji na swój temat. Z Twoimi znajomymi będzie natomiast spotykał się niechętnie.
    Typ aktora albo będzie w czymś (sport, dziedzina wiedzy, umiejętności) najlepszy, albo nie będzie się tym w ogóle interesował. Wiele rzeczy będzie robił „dla Ciebie”. Bo jesteś wspaniała, idealna, upragniona itd., itp. Wszelkie jego działania będą ukierunkowane na Twoje emocje.
    Taka osoba często również sama przed sobą gra idealnego. A gdy życie dopada, ucieka w alkohol lub inne nałogi (czy to seks, Internet, czy cokolwiek innego), czasowo „znikając” z życia, zostawiając Cię samą.
    Warto pamiętać że życie to nie bajka. Kiedy ma się 15-16 czy nawet 18 lat, można jeszcze nie mieć takiej świadomości. Jednak w pewnym wieku wypada zdać sobie sprawę, że w życiu po prostu nie ma ideałów.
    2. Rozwiązywanie problemów.
    Czy kiedy pojawia się trudny problem, Twój partner preferuje proste rozwiązania? Typu – nie męcz się weź większy młotek? Czy potrafi zdobyć się na wysiłek mozolnego rozwiązywania? A może uważa, że lepiej szybko, prosto i niech przysłowiowe wióry lecą? Wiadomo, że każdy problem, czy tego chcemy, czy nie, staje rysą na „idealności partnera”. Na siłę ów Pan Idealny stara się więc udawać, że wszystkie problemy można szybko i doskonale rozwiązać. Nie będzie umiał ani chciał przyznać się do swoich słabości.
    3. Dominacja nad otoczeniem.
    Taka osoba musi być najlepsza. Najatrakcyjniejsza towarzysko. Nie będzie umiała śmiać się z cudzych dowcipów, będzie za to miała za złe, gdy Ty to zrobisz. Będzie deprecjonować innych z towarzystwa, by móc błyszczeć. Nie będzie potrafiła dobrze się bawić, jeśli tylko przez chwilę przestaje być w centrum uwagi.
    4. Wypełnia świat.
    Kolejna cecha, która powinna dać Ci do myślenia – partner będzie starał się wypełnić cały Twój świat. Cały – tak, abyś w każdym aspekcie swojego życia odnosił(a) się do niego. W pracy, na zakupach – masz cały czas o nim myśleć. Wszędzie z Tobą pójdzie, będzie obok w każdej chwili.
    5. Dla porównania.
    Będzie się z Tobą porównywał, a gdy w czymś jest od Ciebie ewidentnie gorszy, usłyszysz emocjonalne teksty, jak: „nie jestem Ciebie godzien”. Będziesz dla niego swego rodzaju rywalką, nad którą musi mieć przewagę, inaczej uzna, że jest do niczego. A gdy ma już tę przewagę i Ty posłusznie mu okażesz, że widzisz jego wielkość, będzie dla Ciebie bardzo wielkoduszny.
    6. Problem → ucieczka.
    Czy ma tendencje do ucieczki od problemów? W zabawę, Internet, seks, alkohol? Czy zdarzają się sytuacje, kiedy „MUSI” iść się napić lub w inny sposób rozładować napięcie? Jeśli tak, to powinnaś/powinieneś zacząć uważnie się temu przyglądać. Możesz też zasięgnąć języka u osbób, które Twojego partnera znają dłużej.
    Podsumowując, toksyczna osobowość nie potrafi przyznać się do własnej słabości, nie szukając jednocześnie jej usprawiedliwienia poza sobą. Zawsze znajdzie powód lub winnego. A ludzie po prostu mają swoje słabości i trzeba umieć z nimi żyć.
    Najbardziej będzie dbał o to, co myśli o nim otoczenie. Koleżanki będą Ci zazdrościć idealnego chłopaka. No właśnie, chłopaka, nie mężczyzny…
    Nie mogąc kontrolować wszystkiego na jego temat, co dociera do Twoich koleżanek, będzie robił pokazówki – piękna kolacja przy świecach, której zdjęcia znajdą się na Facebooku i tak dalej… Autoreklama dopracowana do perfekcji.
    Jeśli pojawi się problem – niezależnie jaki – najważniejsze będzie dla niego ustalenie winnego. Dzięki temu będzie nadal mógł uchodzić za idealnego (bo winny nie jest przecież on! albo znajdzie doskonałe usprawiedliwienie, zrzucające z niego odpowiedzialność). Rozwiązanie problemu będzie kwestią trzeciorzędną.

  7. Niewiarygodne, ze takie osoby naprawde istnieją. Smutne, ze musialam przekonać sie o tym na wlasnej skorze. Żałuję, ze ten tekst odczytalam dopiero po tym, jak po wielu latach toksycznej przyjazni (pseudoprzyjazni) ze szwagierką, zdecydowałam sie zerwac z nia wszelkie kontakty. Moze otworzylabym oczy wczesniej… a najbardziej podłe jest to, ze oddałam jej spory kawalek swojego zycia, a ona nawet teraz próbuje je nadal niszczyc. Oczernia mnie przed rodzina męża, wybielajac siebie. Tworzy historie wyssane z palca… Jaka ja byłam naiwna!!! Nie wierzę, ze dalam sie tak mocno zmanipulować, zupelnie nieświadomie. Tylko jak przekazac teraz tesciom, że sa marionetkami w jej grze?

  8. Już dawno nie czytałem tak prawdziwego a jednocześnie – w prosty sposób opisującego trudne, a częste zjawisko, kóre niejednokrotnie bruździ nam w życiu – tekstu. Chapeau bas Anna!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.