PIERWSZE SPOTKANIE DZIECKA Z TWOIM NOWYM PARTNEREM – 10 WSKAZÓWEK

Nie lubię wracać do tych wspomnień. Z perspektywy dziecka rozwiedzionych rodziców poznanie partnera mamy lub partnerki taty to dość traumatyczne przeżycie. Oba te spotkania pamiętam bardzo dokładnie, z wieloma szczegółami, a przecież miałam tylko 7 lat.

Pan przedstawiony mi jako „wujek” zaczął przychodzić do nas do domu krótko po rozwodzie rodziców. Niedługo potem wprowadził się na stałe. Wiązało się to dla mnie z ogromnym stresem i niepewnością.

Mój tata przedstawił mi w życiu dwie partnerki. Oba te spotkania również pamiętam bardzo, bardzo dokładnie, co po raz kolejny dowodzi tego, że jest to chwila wyjątkowa w życiu dziecka.

Warto byłoby zatem wszystkich do tego spotkania solidnie przygotować, żeby nie było falstartu.

Nie będę wchodzić w moje relacje z ojczymem i macochą, bo nie o tym jest ten artykuł. Skupię się w tym wpisie wyłącznie na pierwszym spotkaniu i postaram się podpowiedzieć jak zapoznać dzieci z nowym partnerem czy partnerką tak, by wszyscy przeszli tę przeprawę w miarę łagodnie. Nie dokonam tu studium błędów moich rodziców, jakie mniej lub bardziej świadomie popełnili. Oprę się natomiast na doświadczeniach własnych oraz doświadczeniach i obserwacjach dorosłych oraz dzieci w moim najbliższym otoczeniu.

Nie traktuj proszę tego tekstu jako poradnika czy wyroczni. To moje luźne spostrzeżenia i przemyślenia dotyczące tematu nawiązania relacji pomiędzy dziećmi, a nowymi partnerami rodziców.

 

  1. Zanim przedstawisz dziecku (dzieciom) nowego partnera lub partnerkę, weź pod uwagę to, czy Twoje dziecko przeżywa Twoje rozstanie z jego drugim rodzicem. Jeśli związujesz się z kimś krótko po rozejściu się z ex, dziecko może bardzo kiepsko zareagować na Twój nowy związek.

 

  1. Weź pod uwagę wiek dzieci. Maluszkowi też nie jest wszystko jedno, kto spędza czas z jego ukochaną mamą czy tatą. Średniak może czuć wściekłość, smutek, starsze dziecko złość, strach i rozczarowanie. Bywa też tak, że dzieci cieszą się z nowej miłości rodzica, niestety z moich obserwacji wynika, że stosunkowo rzadko. Raczej po cichu liczą na to, że ich rodzice ponownie się zejdą.

 

  1. Porozmawiaj z dzieckiem przed spotkaniem. Opowiedz coś o Waszej znajomości, wyjaśnij co się dzieje. Zapewnij je, że w Waszych relacjach nic się zmieni i dołóż wszelkich starań, żeby tak było. Zaskoczone może zachować się nawet dość nieobliczalnie, włącznie z obrażeniem Twojej drugiej połówki lub obrażeniem Ciebie. To nie są bzdury. To bardzo poważne sprawy, które mogą zawazyć na Waszym przyszłym życiu.

 

  1. Nie przedstawiaj dzieciom kogoś, kogo niezbyt dobrze znasz i nie macie wobec siebie poważniejszych planów. Nie ma potrzeby angażować dzieci w przelotne relacje. Jest to dla nich obciążające i zaburza ich poczucie bezpieczeństwa.

 

  1. Dom to naprawdę nie jest najtrafniejsze miejsce na pierwsze spotkanie. Dziecko nie czuje się bezpiecznie ani kiedy do jego domu wchodzi obcy człowiek, ani kiedy ono wchodzi do domu obcego człowieka. Najlepsze byłoby miejsce neutralne – restauracja, plac zabaw, park, kino. Na wizyty w domu przyjdzie czas.

 

  1. Nie muszę chyba dodawać, że nocowanie u partnera czy partnerki z dzieckiem lub Twoje nocowanie z dzieckiem w domu wybranka czy wybranki, w ogóle nie powinno mieć miejsca przy pierwszym spotkaniu.

 

  1. Jeśli któraś ze stron nie ma ochoty na takie spotkanie i robi to z przymusu, pod Twoim naciskiem, raczej nie będzie ono udane. Czasem potrzeba morza cierpliwości, by poukładać te trudne relacje.

 

  1. Bądź wnikliwym obserwatorem. Jeśli w czasie spotkania wyczujesz, że któraś ze stron czuje się na nim niekomfortowo, po prostu je zakończ. Może następnym razem pójdzie lepiej.

 

  1. Dziecko ma prawo być milczące, ostrożne i mało entuzjastycznie nastawione do takiego spotkania. Zrozum je i postaw się na jego miejscu.

 

  1. Być może nie spodoba Ci się to, co powiem teraz, ale tak właśnie jest. Masz prawo ułożyć sobie życie, ale nie masz prawa zrobić tego kosztem swojego dziecka. Z chwilą podjęcia decyzji o rodzicielstwie, bierzesz na siebie odpowiedzialność za dziecko i jego życie, a także za konsekwencje swoich błędów i niewłaściwych wyborów życiowych.

 

Pierwsze spotkanie, a często i wiele kolejnych jest bardzo trudnych, ale i bardzo ważnych dla przyszłości ewentualnego związku i rodziny. Warto poświęcić temu maksimum uwagi, starań i zaangażowania. Czasem popełnia się na starcie błąd, który bardzo trudno potem naprawić. Nie oczekuj zbyt wiele. Niestety życie pokazuje, że zaledwie niewielki odsetek nowych partnerów czy partnerek jest w stanie naprawdę pokochać dzieci swojego partnera i traktować je na równi ze swoimi. Często dzieci również nie pałają uczuciem do ojczyma czy macochy. Patchworkowe rodziny musza pokonać wiele trudności zanim ich stosunki umożliwią wszystkim spokojne i szczęśliwe wspólne życie.

Czy warto? Zdarza się, że warto.

 MumMe – Ania Jaworska

Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).

Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/

Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme_pl/