7 POWODÓW, DLA KTÓRYCH UWAŻAM, ŻE KAŻDA KOBIETA POWINNA PRACOWAĆ ZAWODOWO

W Polsce 34 % kobiet w wieku 20-64 lata jest nieaktywnych zawodowo – poza rynkiem pracy – czytamy w nowym raporcie Deloitte. To więcej niż przeciętna w krajach Unii.

Przyczyn takiego stanu rzeczy jest zapewne wiele, między innymi niskie płace czy brak możliwości pogodzenia pracy zawodowej z opieką nad dziećmi i życiem rodzinnym.

Bardzo szanuję i podziwiam kobiety, które zdecydowały się zrezygnować z pracy zawodowej i postanowiły zając się domem i dziećmi. Nie uważam tego za poświęcenie, a za wybór po prostu.

Sama wróciłam do pracy poza domem po około 5 miesiącach po każdym porodzie, a tak naprawdę w ogóle nie przerywałam pracy, tylko przez pierwsze miesiące pracowałam w domu.

Nie uważam, żeby moja decyzja była jedyną słuszną, wszak każdy ma prawo układać sobie życie tak, jak chce. Tak, żeby było mu wygodnie i aby był szczęśliwy.

Postanowiłam jednak mimo to podzielić się z Wami moją opinią i uargumentować ją w kilku punktach.

Dlaczego uważam, że każda kobieta powinna pracować zawodowo?

 

  1. NIEZALEŻNOŚĆ. W życiu bywa bardzo różnie. Generalnie najlepiej jest, jeśli możemy polegać na sobie. Jeśli oddamy swoje życie w czyjeś ręce, zawsze może się okazać, że zostaniemy na lodzie. W związkach zdarzają się rozstania, choroby, nagła śmierć. Jeśli utrzymują nas rodzice, może się okazać, że nie wystarczy im środków, że będą mieli dość lub odejdą. I w takiej sytuacji, jeśli kobieta od lat nie pracuje zawodowo i nie ma oszczędności czy polisy ubezpieczeniowej na dużą sumę, może popaść w tarapaty.

 

  1. WOLNOŚĆ. Pieniądze może szczęścia nie dają, ale dają możliwość decydowania o sobie, czyli wolność. W każdej sytuacji poradzisz sobie, jeśli jesteś finansowo niezależna.

 

  1. LEPSZE SAMOPOCZUCIE. Nie oszukujmy się, większość kobiet nie ma jakiejś ogromnej przyjemności z siedzenia w domu. Nawet jeśli przez pewien czas jest dobrze, to przychodzi moment, kiedy zaczynasz się dusić. Marzysz o wyjściu do ludzi, o przerwaniu schematu dnia, o ładnym stroju, makijażu i kawie poza domem. Nie bez powodu matki mówią, że do pracy idą odpocząć. Ja to rozumiem. Ważne jest oczywiście, żeby była to praca, którą lubisz. Zbyt długie przebywanie w domu może być frustrujące (nie dla każdego, ale może). Dlatego uważam, że dla własnego zdrowia psychicznego dobrze jest wyjść do pracy.

 

  1. ROZWÓJ I SAMOREALIZACJA. Kobiety, które rezygnują z pracy zawodowej, bardzo często rezygnują też z zawodowych planów, marzeń i ambicji. Zapominają o tym, że chciały skończyć studia, nauczyć się języka czy awansować. A później, po latach, orientują się, że powrót to nie jest bułka z masłem. Sukcesy zawodowe bardzo wpływają na samoocenę, a rozwój osobisty, nowa wiedza wzbogacają nas i poszerzają horyzonty myślowe.

 

  1. ZDROWY EGOIZM. Myślenie o sobie, to nie jest grzech. I nie tylko w kategoriach: paznokcie, włosy lub buty. To też, ale przede wszystkim myślenie o tym, by czuć się wartościową, czuć się potrzebną, mądrą, piękną i samodzielną. Praca zawodowa nie gwarantuje tego wszystkiego, ale z pewnością sprzyja.

 

  1. LEPSZE RELACJE W ZWIĄZKU. Pamiętam jak kiedyś mąż mi powiedział, że chciałby, żebym pracowała zawodowo, bo nie chce ze mną rozmawiać tylko o zupie i o kupie. Być może niejedna kobieta obraziłaby się za takie stwierdzenie, ale ja doskonale go rozumiałam. Świetnie się dogadujemy również dlatego, że nikt nie czuje się lepszy czy ważniejszy. Mój mąż zawsze wspierał moje zawodowe plany, jest niezwykle dumny z tego co robię i zawsze mogę liczyć na jego zrozumienie, uznanie i szacunek.

 

  1. EFEKTYWNE MACIERZYŃSTWO. Nie umiałabym zrezygnować z pracy zawodowej i w ogóle nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu. Moje relacje z dziećmi w ogóle nie cierpią z powodu mojej pracy. Wiele mam jest zdania, że przebywając z dziećmi w domu cały czas w ogóle nie poświęcają go dzieciom. Sprzątają, robią zakupy, gotują i nie mają ani czasu, ani ochoty na to, by pobyć z dziećmi. Rozumiem oczywiście, że często kobiety nie idą do pracy, bo koszt opieki nad dziećmi przewyższa to, co mogłyby zarobić w ciągu dnia. Dlatego uważam, że zamiast 500+ lepiej przeznaczyć pieniądze z budżetu na rozwój sieci przedszkoli i żłobków, umożliwienie matkom korzystania z elastycznego czasu pracy czy preferencyjne warunki zakładania firm. Dzieci mogą korzystać na tym, że mama pracuje. Nie chciałabym kiedyś obarczyć moich synów stwierdzeniem: wszystko dla Was poświęciłam, a Wy tacy niewdzięczni.

 

Kobieta szczęśliwa to kobieta spełniona. Szczęśliwa matka to nie matka frustratka, tylko matka zadowolona i nieograniczona.

Uważam, że każda kobieta powinna pracować zawodowo. Rozumiem chęć spędzenia czasu z małymi dziećmi, jednak myślę, że przychodzi taki moment, że te dzieci doskonale radzą sobie bez 24 godzinnej asysty. Warto wtedy pomyśleć o sobie i o swoich zakopanych głęboko marzeniach. Bez poczucia winy.

 Anna Jaworska – MumMe

Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).

Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/

Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme_pl/