ZNOWU CHORY?? ODPORNOŚĆ U DZIECI – CO KUPIĆ W APTECE? JAK WSPOMÓC NATURALNIE?

Zmień lekarza! Musi się wychorować! Podawaj mu tran! Tylko lewoskrętna witamina C! Ja tam codziennie podaję ten syrop z reklamy.

Jak to jest z tą dziecięcą odpornością? Zapytałam o to dyplomowaną farmaceutkę – Annę Joniec-Bieniek, autorkę bloga Mama bez recepty

 

Aniu, czym jest odporność? W jaki sposób dziecko ją buduje?

 

Proces kształtowania się układu odpornościowego trwa wiele lat i dopiero około 12. roku życia osiąga poziom jak u osoby dorosłej. I dlatego właśnie dzieci chorują znacznie częściej niż dorośli.

Układ immunologiczny to szereg narządów umożliwiających organizmowi wytworzenie odporności przed wieloma chorobami.

Jego rozwój zaczyna się już podczas życia płodowego maleństwa. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy kształtuje się grasica i śledziona, a we krwi można rozróżnić limfocyty, jednak w momencie narodzin dziecko przychodzi na świat z zaledwie zawiązkiem układu odpornościowego. Stanowi on odporność wrodzoną, czyli nieswoistą. Wszystkie komórki odpornościowe u Twojego maluszka pochodzą od Ciebie i po narodzinach dostarczane są przede wszystkim wraz z Twoim mlekiem, dlatego tak ważne jest, abyś karmiła maluszka piersią w pierwszych miesiącach jego życia. W miarę rozwoju dziecka, tworzy się tzw. odporność nabyta, czyli swoista, której funkcjonowanie jest oparte na skomplikowanym systemie komórek oraz białek zwanych przeciwciałami. Pierwszy kontakt z drobnoustrojem uruchamia kolejno zdarzenia mające na celu jego zniszczenie oraz powstanie tzw. pamięci immunologicznej. Oznacza to, że przy następnym wniknięciu patogenu do organizmu, układ odpornościowy błyskawicznie poradzi sobie z zagrożeniem. To tak w dużym skrócie 😉

 

Czy odporność można wspomagać domowymi sposobami?

 

Do domowych sposobów na poprawę odporności możemy zaliczyć np. hartowanie, czyli nie przegrzewamy dziecka ani pomieszczeń, wietrzymy (tak, nawet w zimie), wychodzimy na spacery, nawet gdy jest zimno, pozwalamy jeść lody (tak, nawet gdy nie ma upałów), pozwalamy pić również chłodne napoje, nie tylko gorącą herbatę, pozwalamy bawić się w śniegu, siedzieć morzu i skakać po kałużach. To wszystko na pewno nie zaszkodzi Twojemu dziecku, a przyczyni się do lepszego funkcjonowania organizmu i wzrostu jego odporności na przeziębienia.

Oczywiście musisz również pamiętać o odpowiednio zbilansowanych różnorodnych posiłkach bogatych w warzywa, owoce, wysokiej jakości tłuszcze, orzechy, mąkę z pełnego przemiału, mięso, ryby, jaja, miód (dopiero po 1. roku życia), kiszonki, jogurty zawierające probiotyki itp. Pamiętaj, że witaminy, które dostarczasz organizmowi z jedzeniem mają lepszą przyswajalność, niż te podawane w kroplach czy tabletkach.

 

Co podawać dziecku, aby zwiększyć jego odporność? Czosnek i cebulę? Czy może jednak preparaty z apteki?

 

W celu wzmacniania odporności możesz stosować wiele substancji w formie naturalnej lub jako preparaty apteczne. W zapobieganiu przeziębieniom i wspieraniu pracy układu immunologicznego najczęściej wykorzystujemy czosnek, jeżówkę purpurową, czarny bez, tran, beta-glukan czy laktoferynę.

Czosnek nazywany jest naturalnym antybiotykiem, dzięki swojemu działaniu przeciwbakteryjnemu, przeciwgrzybiczemu i przeciwpasożytniczemu. Najlepiej zjadać go codziennie, tuż po zmiażdżeniu, ponieważ wtedy ma najsilniejsze działanie, jednak jak wiadomo, u większości zarówno dzieci jak i dorosłych to nie przejdzie 😉 Dlatego w aptece znajdziesz go w przeróżnych preparatach, jednak dostępnych do podawania dopiero po 3. roku życia. A jeśli jednak skusisz się na świeży, to aby pozbyć się nieprzyjemnego zapachu z ust żuj natkę pietruszki 😉

Pamiętaj również o owocach bzu. Owoc czarnego bzu przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego hamując namnażanie się wirusów, a dzięki dużej ilości witamin i soli mineralnych wzmacnia organizm. Działa również napotnie.

Jeśli chcesz sama przygotować sok, pamiętaj, że surowe owoce bzu są szkodliwe dla zdrowia. Dopiero po odpowiednim zagotowaniu stają się bezpieczne do spożycia. Jeśli nie masz jednak swojego soku w aptece znajdziesz różnorodne preparaty na bazie bzu dostępne dla dzieci nawet po 6. miesiącu życia.

W aptece dostępne są również preparaty zawierające jeżówkę purpurową, których stosowanie u dzieci może zmniejszać ryzyko wystąpienia przeziębienia i skrócić czas trwania choroby. Jednak przeprowadzone badania wykazały skuteczność jedynie alkoholowych wyciągów jeżówki, których u dzieci w tej sytuacji stosować nie możemy.

Na rynku dostępne są także preparaty dla dzieci po 3. roku życia zawierające Beta- glukan, czyli polisacharyd pozyskiwany z drożdży Saccharomyces cerevisiae, grzybów i niektórych bakterii. W zależności od źródła swojego pochodzenia oraz swojej formy może wzmacniać działanie układu odpornościowego w walce z patogenami oraz zmniejszyć czas trwania i ciężkość infekcji górnych dróg oddechowych.

W aptece znajdziesz też preparaty z laktoferyną, która jest wielofunkcyjnym białkiem obecnym również w wielu płynach ustrojowych i wydzielinach gruczołów, takich jak: mleko, ślina, łzy, czy wydzielina gruczołów jamy nosowej. Największe jej stężenie stwierdzono w siarze i w mleku mamy. Laktoferyna wchodzi w skład odporności nieswoistej (wrodzonej) tworząc pierwszą linię obrony organizmu przed patogenami. Wykazuje ona działanie immunomodulujące, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybiczne i przeciwzapalne,

Dodana do leków, stanowi składnik, który aktywizuje system immunologiczny do zwalczania infekcji, co pozwala działać preparatowi, który zwalcza wtedy nie tylko objawy (np. ból gardła), ale też przyczyny zakażeń. W aptece znajdziesz ją pod postacią syropu, kropli czy proszku.

 

A co z tranem, który pamiętamy z naszego dzieciństwa?

 

Tran ma korzystny wpływ na reakcje zapalne, wspiera pracę układu immunologicznego, jak również wzmacnia kości, wpływa korzystnie na wzrok oraz układ krwionośny.

Pamiętajcie, że mianem tranu nie można określać oleju z wątroby rekina, choć ma on również wiele cennych właściwości. W aptece musicie zwrócić uwagę na opis, ponieważ nawet jeśli produkt będzie miał w nazwie tran a w składzie olej rybi (zamiast oleju z ryb dorszowatych) to tranem niestety nie jest.

Olej z wątroby rekina może być pozyskiwany z rekina olbrzymiego, kolenia pospolitego lub czerwonego. Jego działanie możliwe jest dzięki obecności dwóch naturalnych immunomodulatorów- alkilogliceroli i skwalenu. Substancje te wpływają na limfocyty, granulocyty i monocyty, które odpowiadają za uruchomienie mechanizmów obronnych naszego organizmu. Ponadto alkiloglicerole występują w mleku mam karmiących, co zapewnia rozwijającemu się noworodkowi obronę immunologiczną.

Preparaty z olejem z wątroby rekina można stosować u dzieci powyżej 3. roku życia.

Na koniec słynna witamina C. Czy warto ją podawać?

Witamina C to kwas L-askorbinowy. Jej drugi izomer, czyli kwas D-askorbinowy jest formą nieaktywną i nie pełni żadnych biologicznych funkcji, jakie wykazuje witamina C . Kwas L-askorbinowy skręca światło spolaryzowane w prawo. Kwas D-askorbinowy, czyli ten nieaktywny, skręca światło w lewo. Dlaczego więc ludzie dają sobie wmówić, że mega drogi niedziałający D-izomer jest lepszy niż tania witamina C? Nie wiem, ale lewoskrętna witamina C NIE ISTNIEJE!!, gdyż witamina C to kwas L-askorbinowy. Witaminy C, która skręca światło spolaryzowane w lewo po prostu nie ma!

Przekładając z polskiego na polski, mimo, iż „lewoskrętna witamina C” robi zawrotną karierę, nie dajcie się oszukać.

A najlepszym wyjściem jest podawanie witaminy C w owocach takich jak pomarańcze, melony, cytryny, truskawki, kiwi oraz w warzywach, w których najwięcej znajdziesz jej w kiszonej kapuście, kalafiorze, szpinaku, cebuli, papryce czy natce pietruszki.

Aniu, dziękuję Ci bardzo za tę rozmowę!

Pod tym linkiem możecie kupić książkę Anny Joniec -Bieniek

Mama bez recepty

Tu możecie poczytać więcej ciekawych artykułów Ani:

blog Mama bez recepty

lub  odwiedzić jej profil na FB, aby być na bieżąco:

FB Mama bez recepty

 Anna Jaworska – MumMe

Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).

Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/

Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme.pl/