OPAMIĘTAJ SIĘ KOBIETO!

Kobieto, która odjechałaś dziś z parkingu pod przedszkolem swoim starym Oplem. Wiozłaś nim dwoje dzieci. Nie wiem czy swoje, czy czyjeś. Jedno z nich – uśmiechnięty chłopczyk o dość ciemnych włoskach, może cztero-, a może pięcioletni – siedziało z przodu. Nie było tam fotelika. Nawet nie zapięłaś mu pasów! Drugie, w podobnym wieku posadziłaś z tyłu. Też nieprzypięte i bez fotelika. Złapałam za telefon, żeby zadzwonić po policję. Nie zdążyłam. Odjechałaś śmiejąc się radośnie. Stałam jak wryta i nie wiedziałam co zrobić! Nie wiedziałam co zrobić ze świadomością, że te dzieci mogą nie dojechać do domu, a ja nic nie zrobiłam.

Dlaczego wytykam Ci, że starym autem? Bo takie auto nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń w postaci poduszek czy kurtyn powietrznych! Nic!

  • Czy wiesz, że w wypadkach drogowych najczęściej ginie osoba, która siedzi z przodu na miejscu pasażera??? Tak już jest, że w momencie wypadku zawsze instynktownie chronimy siebie.
  • Czy wiesz, że bez zapiętych pasów w chwili zderzenia ciało porusza się nadal z prędkością sprzed zderzenia, a gdy w końcu doleci do deski rozdzielczej to przeciążenie oznacza śmierć na miejscu?
  • Czy wiesz, że nawet w trakcie zwykłego hamowania dziecko może uderzyć ciałem w deskę rozdzielczą lub wypaść przez przednią szybę?

 

Zobacz co dzieje się z dzieckiem, które nie ma zapiętych pasów w chwili zderzenia!

 

 

  • Czy wiesz, że do wypadku może dojść nawet pod Twoim domem?
  • Czy wiesz, że bez zagłówka w foteliku kręgosłup szyjny Twojego dziecka może ulec złamaniu i że dziecko może umrzeć z powodu przerwania rdzenia kręgowego?
  • Czy wiesz, że nawet pozornie niegroźna stłuczka może skończyć się dla Twojego dziecka śmiercią lub trwałym kalectwem?
  • Czy wiesz, że nawet na postoju dziecko musi siedzieć w foteliku i mieć zapięte pasy, bo inny samochód może uderzyć w Twoje auto?
  • Czy wiesz, że nawet jeśli za zakrętem rzuciłaś do dzieci: „zapnijcie pasy” (naprawdę mam nadzieję, że to zrobiłaś) to bez fotelików nie przebiegają one prawidłowo – przez biodra i klatkę piersiową, aby ochronić dzieci, tylko mogą sprawić, że pas zaciśnie się na szyi dusząc je, albo na brzuchu miażdżąc im jelita i narządy wewnętrzne?

Nie będę Ci tu rzucała statystykami.

Co ja Ci mam opowiadać o fotelikach RWF, o fotelikach dostosowanych do wagi i wzrostu dziecka, o certyfikatach, prawidłowym zapięciu dziecka w foteliku, o jego mocowaniu, jak Ty kurwa nie masz w aucie żadnego fotelika i wozisz bez niego kilkuletnie dzieci!

Na bank, gdybym zdążyła Cię złapać, beztrosko odparłabyś, że jedziecie tylko jedną ulicę dalej!

Tu nie chodzi o mandat! I nie chodzi o punkty karne!  Chodzi o życie i zdrowie dziecka, za które jesteś odpowiedzialna przewożąc je samochodem!

Nie lubię oceniać ludzi, ale nie ma we mnie zgody na taką bezmyślność, ignorancję i głupotę!

Następnym razem po prostu zbiorę Ci kluczyki i wezwę policję.

Opamiętaj się kobieto! Zanim będzie za późno.

 ANNA JAWORSKA – MUMME

Jeśli uważasz, że mój wpis porusza ważny temat,  udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).

Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/

Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme.pl/

2 komentarze

  1. Dziw, że można spotkać jeszcze ludzi jeżdżących z dziećmi bez fotelików. Ja nawet swą mamę, która gdy odbiera Jasia ze szkoły podróżuje taksówką wyposażyłam w Smart Kid Belt by miał odpowiednie zabezpieczenie. Urządzenie posiada atesty, a do tego jest łatwe w użyciu i ma niewielki rozmiar więc spokojnie mieści się w damskiej torbie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.