DLACZEGO NASZE DZIECI MAJĄ TYLKO PO JEDNYM, OBCYM IMIENIU?

Igor, Olivier i Oscar – tak mają na imię nasi synowie. Dlaczego mają tylko jedno imię? I dlaczego pisane z obca?

Nadawanie dzieciom drugich imion zaczęło się jeszcze w Średniowieczu, a może nawet i wcześniej. Drugie (i kolejne) imiona były nadawane ludziom z tzw. „wyższych sfer” lub w tradycji chrześcijańskiej – drugie imię jakiegoś Świętego.

Z czasem stało się to w niektórych krajach Europy tradycją, często oddaniem szacunku i pamięci krewnym (drugie imię np. po babci) lub kompromisem (jedno z rodziców chce, aby dziecko miało na imię tak, drugie inaczej).

Oboje z mężem mamy drugie imiona – ja Anna Katarzyna, mąż Jacek Bogusław. Oboje poczytujemy posiadanie drugiego imienia za zbędną uciążliwość. Dlaczego?

Ponieważ we wszystkich dokumentach mamy urzędowo nadane dwa imiona i takowymi musimy się posługiwać. Każdego tygodnia wypełniając papiery związane z wykonywaną pracą, wnioski i dokumenty, musimy niepotrzebnie tracić czas wpisując drugie imię.

Postanowiliśmy zatem oszczędzić dzieciom parę minut życia. Nie znaleźliśmy żadnego powodu, dla którego warto byłoby nadać im drugie imiona.

A dlaczego pisane przez „v” i „c”?

Dlaczego nie Oskar i Oliwier tylko Oscar i Olivier? Nie, to nie fanaberia nowobogackich, „ą” „ę” bułkę przez bibułkę i „państwo gardzą językiem ojczystym”.

Oboje z Jackiem mamy dość proste imiona, raczej nie sprawiają nam kłopotu za granicą. A że pracujemy na co dzień z ludźmi z całego świata, to jest to dość istotne. Łatwo je przeliterować, zapisać, nie mają liter i znaków, których nie potrafią odczytać obcokrajowcy.

Tego samego chcieliśmy dla chłopców. Żeby byli obywatelami świata. Jeśli będą kiedyś chcieli podróżować, uczyć się czy żyć za granicą, to ich imiona w większości krajów będą zapisywane ze słuchu właśnie tak – Olivier i Oscar, a nie Oliwier i Oskar w wersji spolszczonej.

Ot, cała filozofia.

Czy Wasze dzieci mają drugie imię?

Anna Jaworska – MumMe

Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).

Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/

Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme.pl/

Wpis może zawierać lokowanie produktów lub usług, ale nigdy nie polecam tych, których nie sprawdziłam i z których sama bym nie skorzystała. Polecam wyłącznie to, czemu ufam i w co wierzę.

 

6 komentarzy

  1. Mają. O niewyobrażalne sobie żeby nie miały. Dlatego, że sama nie mam i zawsze neo wiem dlaczego przykro mi było z tego powodu. Moje siostry miały a ja nie. Drugim powodem ejst upamiętnienie blsiki h nam osób . Synek ma po dziadku meza, który mocno pomagał w jego wychowaniu, a córeczka po mojej teściowej, która dużo nam w życiu pomogła i jest jak moja druga mama.

  2. Moje dzieci mają imiona Polskie z polskimi znakami . Mają również drugie imiona. Syn po ojcu , córka po mnie .
    Ja jestem dumna z tego ,że jestem Polką i nie odczuwałam potrzeby posiadania Jessicy i Braianka . Dzieci z polskimi imionami w świecie nie będą postrzegane za gorsze tylko dlatego, że ich imię nie jest napisane przez V .
    Ten argument jest tak głupi, że brakło mi słów.

    1. Syn ma jedno imię. Nie widzieliśmy potrzeby w nadawaniu drugiego. Uznaliśmy również, że połączenie imienia Gustaw z każdym innym, będzie zwyczajnie śmieszne;) i lepiej brzmi zestawione wyłącznie z nazwiskiem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *