SPĘDZAM ZA MAŁO CZASU Z DZIEĆMI – POMYŚLAŁA MATKA

Dostałam dzisiaj list o jednej z Was. Od mamy, która niedługo powita na świecie drugie dziecko i ma ogromne poczucie winy, ponieważ nie ma siły i ochoty na zabawę z tym pierwszym.

Boi się, że po porodzie będzie jeszcze gorzej, a jej starsze dziecko poczuje się odtrącone.

Zdecydowałam, że taki list wymaga odpowiedzi, którą będą mogły przeczytać tez inne zasmucone mamy, gryzące się każdego dnia tym, że nie poświęciły swoim dzieciom wystarczająco dużo czasu albo że czas spędzony razem był mało efektywny, a mama zbyt mało zaangażowana.

Walnę teraz banałem, ale muszę to napisać: Kochana, nie jesteś sama! Wszystkie to przeżywałyśmy albo wciąż przeżywamy.

Zacznę od wspólnych zabaw. Nie lubisz bawić się z dzieckiem? Piona, ja też nie! Dlatego urodziłam ich troje, żeby nie słyszeć: „mamo, pobawisz się ze mną?”

Pytanie: Dlaczego uważasz, że musisz bawić się z dzieckiem? Bo mamusie ze stowarzyszenia „Zostań matką roku” mówią: „jak można nie lubić?”. Otóż można i to nic złego. Ja już byłam dzieckiem i wybawiłam się. Nie mam przyjemności w skakaniu po materacu, czołganiu się pod stołem, udawaniem pacjentki z chorym brzuszkiem czy picia abstrakcyjnej herbatki w towarzystwie lalek.

Lubię za to wspólne czytanie, gotowanie, odwiedzanie fajnych miejsc, składanie lego, puzzli, rozmowy i przytulanie. Moi synowie twierdzą jednogłośnie, że najlepiej bawi im się z innymi dziećmi. Nie mam powodu, żeby im nie wierzyć.

A zatem ustaliłyśmy już, że nie musisz lubić wspólnej zabawy z dzieckiem i masz prawo jej unikać. Znajdź po prostu jakąś aktywność, którą możecie wykonywać wspólnie. Spacery, sport, gry, cokolwiek. I to im naprawdę wystarczy!

Druga kwestia to organizowanie dziecku atrakcji. Znam mamy, dla których weekend spędzony w domu z dziećmi to czas stracony. Musi być wyjście, moc atrakcji – basen, plac zabaw, lody, kino, teatr, restauracja, muzeum, lot balonem, piknik, zakupy i pierdylion innych, żeby weekend można było uznać za udany. Często jest tak, że w ten sposób zagłuszają właśnie wyrzuty sumienia, które je męczą. Ten głosik w głowie, który mówi: „znowu za dużo pracowałaś”, „w ogóle nie spędzasz z nimi czasu”. Kochana, dzieci tego nie potrzebują! Oczywiście od czasu do czasu jest to przyjemne, ale równie przyjemne jest dla niech spędzenie całego dnia w piżamie, zamówienie pizzy do domu i oglądanie razem Sekretne życie zwierzaków domowych po raz 118.

Na koniec dodam, że jeśli jesteś chora, w ciąży, źle się czujesz, masz poważniejszy problem, to MASZ PRAWO chcieć spokoju, odpoczynku (od dzieci również), ciszy i pomocy od kogo się da (i nie bój się o nią prosić – pisałam o tym TUTAJ). Masz również prawo do czasu dla siebie, równowagi pomiędzy macierzyństwem a resztą życia i do mówienia o tym głośno.

Więc daj spokój z zadręczaniem się! Rozgrzesz się z tego co było i bądź dla siebie bardziej wyrozumiała!

Nie jesteś cyborgiem, androidem tylko człowiekiem! Ze swoimi słabościami i gorszymi dniami. Czego chcesz nauczyć swoje dziecko? Tego, że ludzie są niezniszczalni? Czy tego, że mają prawo do gorszych momentów?

Zły dzień, tydzień czy miesiąc nie czyni z Ciebie złej matki! Jesteś dobrą mamą, która ma zły dzień, tydzień lub miesiąc czy nawet rok!

Dziecko chce czuć się bezpieczne i kochane, a do tego nie potrzebujesz ani wydanych milionów, ani dni wyciśniętych jak cytrynki!

Balans. Słowo klucz.

Jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka!

Nie wierzysz mi? Zapytaj je o to!

Anna Jaworska – MumMe

Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).

Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/

Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme.pl/

Wpis może zawierać lokowanie produktów lub usług, ale nigdy nie polecam tych, których nie sprawdziłam i z których sama bym nie skorzystała. Polecam wyłącznie to, czemu ufam i w co wierzę.

 

 

1 Comment

  1. Bardzo życiowy artykuł. Tak niestety jest w życiu że trzeba borykając się z trudnościami – życie, dziecko, ubrania, sklepy, zakupy… Dzieci potrzebują dużo czasu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.