ROZMOWA KWALIFIKACYJNA – JAK DOBRZE WYPAŚĆ NA ROZMOWIE O PRACĘ

Swoją pierwszą firmę otworzyłam w 2005 roku. Byłam na piątym roku studiów i już wiedziałam co chciałabym robić w życiu. Założyłam szkołę językową, potem drugą, a później tak się wszystko poukładało, że jestem tu, gdzie jestem, czyli zajmuję się serwisowaniem statków.

Tak czy inaczej, przez te 12 lat zatrudniłam w firmach dziesiątki, a może i setki osób na różnych stanowiskach, więc miałam możliwość przeczytać tysiące CV i przeprowadzić setki rozmów kwalifikacyjnych. Ponieważ znowu jestem na etapie poszukiwania osoby do prowadzenia biura i ponownie od kilku tygodni jestem w wirze rozmów kwalifikacyjnych, chciałam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami dotyczącymi takich rozmów. Być może pomoże to komuś w trakcie kolejnej rozmowy o pracę.

Mój wpis dotyczy wyłącznie małych firm, ponieważ nigdy nie miałam do czynienia z rekrutacją korporacyjną, gdzie rekruterzy mają określone wytyczne i punktują za spełnienie pewnych wymagań, aczkolwiek pewny rzeczy są raczej uniwersalne.

Nie uważam się za specjalistkę od rekrutacji. Chciałam Wam przedstawić na co zwracam uwagę przyjmując kandydata do pracy.

Jak dobrze wypaść na rozmowie kwalifikacyjnej?

  1. UBIÓR. Ubierz się schludnie. Nikt nie mówi o zakładaniu na siebie drogich ubrań. Ważne, by były one czyste, wyprasowane i stosowne do okoliczności. Nie musi to być „strój galowy” – biała bluzka i czarna spódnica, ale niech to będzie raczej coś eleganckiego, niezbyt rzucającego się w oczy. Czyste obuwie. Niechlujny wygląd daje wrażenie, że tak samo podchodzimy do pracy, jak do swojego wyglądu zewnętrznego.
  2. WYGLĄD ZEWNĘTRZNY. Obowiązkowo świeżo umyte włosy, zadbane paznokcie (fatalnie wygląda pozdzierany lakier do paznokci). Delikatny makijaż, zdecydowanie bardziej dzienny niż wieczorowy. Pamiętaj, że pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz. Nie rozumiem osób, które w CV wklejają swoje najlepsze zdjęcie, a potem psują to wrażenie na rozmowie kwalifikacyjnej.
  3. PUNKTUALNOŚĆ. I tu drobna uwaga – być punktualnie nie oznacza tylko nie spóźnić się, ale również nie przychodzić pół godziny przed czasem. Z jakiegoś powodu pracodawca umówił się z nami na tę właśnie godzinę. Czasem zdarzy się, że może porozmawiać z kandydatem, gdy ten przyjdzie wcześniej. Jednak zwykle albo ma obowiązki, albo prowadzi inną rozmowę kwalifikacyjną. Zdarzało mi się, że z powodu spóźnień i zbyt wczesnego przybycia na tę samą godzinę zjawiały się 4 osoby. W małych firmach, gdzie nie ma recepcji jest to problem, bo dezorganizuje pracę i powoduje niepotrzebne poirytowanie obu stron. Pamiętaj, że jeśli zmieniłaś zdanie i nie zamierzasz pojawić się na spotkaniu, należy uprzedzić o tym kogoś, z kim się umówiłaś. Niestety ostatnio coraz częściej zdarza mi się, że kandydatka nie zjawia się i nie wysyła nawet smsa. Szanujmy siebie i swój czas.
  4. UBARWIANIE RZECZYWISTOŚCI. Nie koloryzuj w CV. Skala problemu jest bardzo duża, szczególnie jeśli chodzi o kwalifikacje i znajomość języków obcych. To wszystko zwykle wychodzi już na rozmowie kwalifikacyjnej (na temat CV stworzę oddzielny post, dlatego nie będę się dziś nad tym zbytnio rozwodzić).
  5. CV. Weź CV ze sobą. Jeśli rekruter z jakiegoś powodu nie ma go na biurku, będziesz mogła dać mu drugą kopię.
  6. WIEDZA O FIRMIE. Dowiedz się czegoś o firmie. Zdarzało się, że osoba starająca się o pracę nie wiedziała na rozmowie, o jakie stanowisko się ubiega mimo, iż w ogłoszeniu były wszystkie informacje na ten temat łącznie z zakresem obowiązków. Dowiedz się czym firma się zajmuje, jaki jest profil jej działalności. Zwykle wszelkie informacje znajdziesz na stronie internetowej.
  7. UŚMIECH I UMIEJĘTNOŚĆ ZAPREZENTOWANIA SIĘ. To bardzo ważne, żeby do rozmowy podejść z dozą uśmiechu i pewności siebie. Twój entuzjazm udzieli się osobie rekrutującej. Pamiętaj o mocnym uścisku dłoni – „zdechła rączka”, „panna na wydaniu” i „mokry śledzik” nie są dobrym wstępem do rozmowy.
  8. KOMUNIKACJA. Słuchaj, wyrażaj się jasno, odpowiadaj na pytania i nie bój się pytać. Niech Twoje pytania i odpowiedzi będą przemyślane. Ton głosu niech będzie pewny, ale spokojny. Nie buńczuczny i nie przestraszony.
  9. MOWA CIAŁA. Pamiętaj o mowie ciała. Gestykuluj z umiarem, nie rozsiadaj się, ale też nie przycupnij na brzegu krzesła. To wszystko składa się na pierwsze wrażenie o Tobie. Zachowaj kontakt wzrokowy z rekrutującym. Autoprezentacji naprawdę można się nauczyć.
  10. FINANSE. Sprawdź jakie jest przeciętne wynagrodzenie na podobnym stanowisku w danym mieście. Jeśli aplikujesz z jakiegokolwiek względu na stanowisko poniżej swoich kwalifikacji zawodowych, nie oczekuj wynagrodzenia na poziomie tego, które otrzymałabyś, gdyby praca była zgodna z Twoimi umiejętnościami. Jeśli wróciłaś z zagranicy i pracowałaś tam jakiś czas, prawdopodobnie Twoje wynagrodzenie nie będzie tak wysokie jak w Norwegii czy Wielkiej Brytanii. Często wymagania finansowe są głównym powodem odrzucenia kandydata.

 

POWODZENIA!!

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *