Zrobiłam błąd. Wrzuciłam ten przepis na Facebooka w lutym, kiedy do dyspozycji mieliśmy co najwyżej pomidory „rzymskie” z Lidla. Wczoraj robiłam tę zupę z naszych pomidorów i jest po prostu obłędna!
Dlatego naprawiam błąd i raz jeszcze podaję Wam przepis na absolutnie najlepszą zupę pomidorową, jaką jadłam. Niech nie zginie.
Mój średni syn miał przynieść do przedszkola przepis na zupę, w ramach „Tygodnia zup”. Przyniósł ten właśnie i przedwczoraj mówił, że panie kucharki ugotowały ją w przedszkolu na obiad. Powiedział, że była pyszna i dzieci prosiły o dokładkę. Musicie jednak wiedzieć, że mój syn to straszny niejadek i takie słowa z jego ust to prawdziwy komplement.
Przepis:
1,5 kg pomidorów
2 cebule
5 ząbków czosnku
1 puszka pomidorów
2-3l bulionu warzywnego lub drobiowego
Bazylia
Sól, cukier
Oliwa z oliwek
Ryż, makaron lub kluseczki kładzione
Słodka śmietanka lub mascarpone
Pomidory skropić oliwą, posolić lekko, włożyć do piekarnika rozgrzanego na 180 stopni na około 30-40 minut. Wyjąć kiedy zaczną się rumienić i puszczą sok. Ostudzić. Na oliwie zeszklić czosnek i cebulę. Odstawić. Po ostudzeniu usunąć skórki z pomidorów. Upieczone pomidory pokrojone na mniejsze kawałki razem z sokiem z pieczenia zalać bulionem, dodać przesmażone czosnek i cebulę. Gotować około pół godziny. Dodać puszkę krojonych pomidorów. Gotować jeszcze 15 minut. Doprawić solą, cukrem, dodać liście bazylii. Przetrzeć lekko blenderem (nie na gładki krem). Podawać dowolnie – czystą, z makaronem, ryżem lub kluseczkami oraz kleksem śmietanki lub mascarpone. Smacznego!
Polecam również dodać do tego pieczonej papryki i grzanek – smak genialny. 🙂
Pozdrawiam