Śledź – nasza rodzima rybka bałtycka. Osobiście uwielbiam w każdej postaci – smażone, wędzone, grillowane, a także marynowane czy solone, z których zazwyczaj robię pyszne przystawki.
Jutro „Śledzik”, czyli ostatki – ostatni dzień tegorocznego karnawału, więc zaproponujemy Wam z Jackiem trzy sposoby na śledzia, tzw. matjasa, który niestety w Polsce prawdziwym matjasem nie jest – te bowiem łowi się tylko przez 1 miesiąc w roku (od końca maja do początku lipca) i są to śledzie młode (do roku), przed pierwszym tarłem. Prawdziwy matjas to specjalność Holendrów, zastrzeżony znakiem unijnym i dość kosztowny. U nas sprzedawane są matjasowe podróbki.
Tak czy inaczej do naszych śledzi użyliśmy 1,5 kg solonych filetów śledziowych, które moczyliśmy przez całą noc w mleku.
ŚLEDZIE W ŚMIETANIE Z JABŁKIEM I ZIARNAMI KOLENDRY
SKŁADNIKI:
0,5 kg filetów śledziowych solonych
1 cebula
1 duże jabłko
Spora garść ziaren kolendry
400 ml kwaśnej śmietany 18% (my używamy bezlaktozowej)
Pieprz
Wymoczone w mleku, opłukane śledzie kroimy na kawałki, dodajemy drobno posiekaną cebulkę, starte lub pokrojone w małą kostkę jabłko, potłuczone w moździerzu ziarna kolendry, śmietanę i pieprz (najlepiej świeżo mielony). Mieszamy i odstawiamy do połączenia się smaków. Śledzie trzeba zjeść w ciągu dwóch dni. Później mogą już być niesmaczne.
KRAJANKA ŚLEDZIOWA Z KOLOROWĄ PAPRYKĄ I TYMIANKIEM
SKŁADNIKI:
0,5 kg filetów śledziowych solonych
2-3 kolorowe papryki (my wybieramy zieloną i żółtą)
1 cebula
Garść listków świeżego tymianku
Pieprz
olej (rzepakowy lub lniany) – około pół szklanki
Wymoczone w mleku, opłukane śledzie kroimy na kawałki, dodajemy drobno posiekaną paprykę i cebulę, listki tymianku (bez łodyg), pieprz i olej, mieszamy, odstawiamy przynajmniej na kilka godzin do połączenia smaków.
ŚLEDZIE Z CZERWONYM PIEPRZEM, ŚWIEŻĄ KOLENDRĄ, LIMONKĄ I CHILI
SKŁADNIKI:
0,5 kg filetów śledziowych solonych
pęczek świeżej kolendry
garść czerwonego pieprzu
1 limonka
1 papryczka chili
olej rzepakowy – około pół szklanki
Wymoczone w mleku, opłukane śledzie kroimy na kawałki. Kolendrę rwiemy na kawałeczki lub tniemy nożyczkami (nie siekamy nożem). Wyciskamy sok z 1 limonki, papryczkę chili siekamy i dodajemy do śledzi, dodajemy ziarenka czerwonego pieprzu i olej. Mieszamy i odstawiamy przynajmniej na kilka godzin do połączenia smaków.
Drugie i trzecie śledziki możemy jeść nawet przez najbliższych kilka tygodni. Tak naprawdę im dłużej stoją w lodówce, tym są lepsze.
Wszystkie są tak dobre, że trudno byłoby mi wybrać te ulubione.
SMACZNEGO!
Ania i Jacek Jaworscy
Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).
Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/
Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme.pl/