DZIECKO NIEDOWIDZĄCE – I CO DALEJ?

Igor miał niecałe 4 lata, gdy na bilansie lekarz zwrócił uwagę, że ze wzrokiem może być problem. Nigdy nie podejrzewałabym, że aż taki. Wizyta u okulisty pokazała, że jedno oko jest prawie niewidome – 4% widzenia. Drugie widziało świetnie, więc przejęło funkcję słabszego. Jemu wydawało się, że widzi bardzo dobrze, my nic nie zauważyliśmy.

Po 7 latach systematycznych ćwiczeń i obturacji udało się uruchomić widzenie przestrzenne, a „leniwe oko” zaczęło widzieć nawet do 90 %. Sukces? Jakież to złudne. Dwa miesiące wakacji, luz blues, całe dnie bez okularów, zdrowe oko niezasłaniane i… mamy pogorszenie o nawet 20-30%.

Na czym polega niedowidzenie? Dlaczego zaklejanie oka i zalecone przez okulistę ćwiczenia są takie ważne? Plaster czy obturator? Dlaczego mimo niechęci dziecka musimy je zmuszać do walki o wzrok? Czy zamiast do okulisty można chodzić do optometrysty?

Do rozmowy zaprosiłam Martę Barnat-Marcinkowską – optometrystkę i ortoptystkę.

 

Mumme: Dziecko dostało od okulisty skierowanie na ćwiczenia pleoptyczne. Co to takiego? Na czym polegają i czemu mają służyć?

 

Marta Barnat-Marcinkowska: Jeżeli Twoje dziecko dostało skierowanie na ćwiczenia pleoptyczne to znaczy, że okulista stwierdził u niego niedowidzenie jednego oka (niekiedy dotyczy to obu oczu, ale raczej bardzo rzadko) i postanowił przywrócić widzenie w tym oku poprzez ćwiczenia pleoptyczne. Pleoptyka (ćwiczenia pleoptyczne) to jedna z najstarszych metod i sposobów leczenia niedowidzenia poprzez naświetlanie plamki oka. Metoda ta polega na pobudzaniu plamki za pomocą punktowego światła oraz celowaniu przez dziecko do tzw. powidoku, jaki powstaje po takim naświetleniu. Dziecko celuje palcem albo patyczkiem. Tyle teorii na temat pleoptyki. WAŻNE jest to, że obecnie pleoptyka jest metodą, której w większości krajów na świecie całkowicie zaniechano, a niektórzy specjaliści min. prof. Eugen Helvestone, światowej sławy okulista strabolog uznają ją nawet za niebezpieczną. Metody tej powinno się używać jak najrzadziej i tylko w wyjątkowych sytuacjach. Pamiętać należy, że ma ona sens tylko i wyłącznie w przypadku dzieci współpracujących, po ukończeniu 4 roku życia, które mają nieprawidłową fiksację (czyli u dzieci, które fiksują na przedmiot inną częścią siatkówki niż plamką). W tej chwili apeluje się o to, aby niedowidzenie leczyć za pomocą obturacji (zasłaniania oka silniejszego) w połączeniu z umiejętnie prowadzonymi ćwiczeniami ortoptycznymi.

 

M: A czym się różnią od nich ćwiczenia ortoptyczne?

 

M.B.-M.: Ćwiczenia ortoptyczne wykonujemy w gabinecie ortoptycznym lub optometrycznym oraz w warunkach domowych. W gabinecie ćwiczenia wykonuje się na różnego rodzaju urządzeniach takich jak synoptofor, lokalizator dźwiękowy, stymulator widzenia Campbella czy cheiroskop. W warunkach domowych ortoptysta lub optometrysta specjalizujący się w terapii widzenia, układa plan terapii z odpowiednimi ćwiczeniami dla dziecka do stosowania w domu.  Ćwiczenia ortoptyczne mają na celu przywrócić prawidłowe widzenie w oku niedowidzącym oraz doprowadzić do prawidłowego widzenia obuocznego (czyli sytuacji, kiedy jedno i drugie oko bierze udział w procesie widzenia, oba są ustawione na wprost i dzięki temu możemy widzieć stereoskopowo). Widzenie stereoskopowe (binokularne) to zdolność do postrzegania głębi i oceniania odległości otaczających nas przedmiotów, która jest efektem łączenia obrazu docierającego osobno do prawej i lewej gałki ocznej. Dzięki widzeniu stereoskopowemu możemy poruszać się w przestrzeni i wykonywać takie czynności jak: nawlekanie igły, parkowanie samochodu, czy łapanie piłki. Ćwiczenia ortoptyczne stosuje się zawsze u dzieci, u których stwierdzono zeza lub niedowidzenie. Ćwiczenia zalecane do domu nie są trudne ani skomplikowane. Planuje się w ich ramach ruch, zabawę i naukę. Jedyna trudność jakiej możemy się spodziewać to ta, że dziecko może się z czasem zniechęcać i ćwiczenia mogą się dla niego stać żmudne. Dlatego niezastąpiona jest pomoc rodzica i czynne uczestnictwo w ćwiczeniach.

 

 

M: Czym w takim razie jest niedowidzenie (amblyopia) inaczej „leniwe oko”?

 

M.B.-M.: Niedowidzenie to nic innego jak obniżenie ostrości widzenia najczęściej w jednym oku, a niekiedy w obojgu oczach. Osoba z niedowidzeniem pomimo zastosowania najlepszej możliwej korekcji okularowej lub korekcji soczewkowej, nie osiąga pełnej, normatywnej ostrości widzenia. O niedowidzeniu mówimy, gdy różnica między ostrością wzroku jednego a drugiego oka wynosi co najmniej 2 linie na tablicach Snellena (tablicach do badania ostrości wzroku). Zaburzenie to jest bardzo podstępne, ponieważ jedno oko pacjenta najczęściej widzi doskonale i w ten sposób niedowidzenie jest maskowane. W obliczu takiej sytuacji rodzice nie widzą problemu z widzeniem u swoich dzieci. Brak badań kontrolnych powoduje, że niedowidzenie może zostać niewykryte. Niedowidzenie występuje u około 2% populacji.

 

M: Jakie wady wzroku kwalifikują dziecko do ćwiczeń?

 

M.B.-M.: Sama wada wzroku nie kwalifikuje do ćwiczeń ortoptycznych. W przypadku wady wzroku niezbędne jest natychmiastowe wdrożenie korekcji optycznej (okularowej lub soczewkowej w połączeniu z okularami korekcyjnymi).  Ćwiczenia ortoptyczne są niezbędne zawsze wtedy, kiedy stwierdzone zostanie u dziecka niedowidzenie, w przypadku zaburzeń ruchomości gałek ocznych (zez) oraz niedomogach akomodacji i konwergencji.  Należy je podejmować natychmiast po stwierdzeniu zaburzenia. Nie można zwlekać z podjęciem terapii szczególnie kiedy zaburzenie występuje już od jakiegoś czasu, a zostało z jakichś powodów zdiagnozowane bardzo późno. Czas ma znaczenie. Im młodsze dziecko tym lepsze efekty ćwiczeń. Należy zapamiętać na zawsze:

Z ZEZA ORAZ NIEDOWIDZENIA SIĘ NIE WYRASTA.

Te zaburzenia nigdy same nie ustąpią. Ważne też jest, aby wiedzieć, że zez to zaburzenie, które nie zawsze jest widoczne tzw. gołym okiem. Zjawisko zeza ukrytego (heteroforia) również występuje i jego wykrycie możliwe jest tylko podczas wizyty okulistycznej wykonywane przez okulistę strabologa jak również w czasie wizyty ortoptycznej lub optometrycznej.

 

M: Czy ćwiczenia są refundowane przez NFZ?

 

M.B.-M.: Tak, są refundowane, ale niestety jest niewiele placówek, które podejmują się tego zajęcia w ramach NFZ. Problemem jest też planning wizyt kontrolnych, a tym samym trudno często mówić o skuteczności terapii.  Ta musi być regularnie kontrolowana i w razie konieczności korygowana.

 

M: Dlaczego ćwiczenia są tak potrzebne?

 

M.B.-M.: Ćwiczenia ortoptyczne są niezbędne zawsze wtedy, kiedy mamy do czynienia z zaburzeniami widzenia obuocznego. Czyli zawsze wtedy, kiedy występuje niedowidzenie, zez (zaburzenia ruchomości gałek ocznych) i przy niedomaganiach związanych z układem wzrokowym.  Ćwiczenia ortoptyczne są potrzebne, ponieważ bez nich nie jesteśmy w stanie skutecznie doprowadzić do tego, żeby dziecko uzyskało prawidłowe widzenie obuoczne. Trzeba pamiętać, że te ćwiczenia mają sens w dzieciństwie, czyli wtedy, kiedy rozwija się prawidłowy układ wzrokowy. W dorosłym życiu są już niestety nieskuteczne. Należy też niezmiennie zapamiętać na zawsze to co zostało już powiedziane: Z ZEZA ORAZ NIEDOWIDZENIA SIĘ NIE WYRASTA. Dlatego ćwiczenia są tak ważne – bo one właśnie pomagają wyjść z tych zaburzeń.

 

M: Po co musimy zasłaniać dziecku zdrowe oczy?

 

M.B.-M.: Zasłanianie oka (obturacja) zlecane jest zawsze wtedy, kiedy u dziecka zostaje stwierdzone niedowidzenie jednego z oczu. W trakcie obturacji zasłaniane jest oko silniejsze (lepiej widzące- dominujące). Cel takiej obturacji jest jeden- zmusić oko niedowidzące do podjęcia pracy, w trakcie której zacznie przesyłać ono wrażenia wzrokowe z tego oka do kory mózgowej.  Ma to pomóc w odzyskaniu prawidłowego widzenia w oku słabszym.  Zasłanianie to niezbędny element terapii niedowidzenia.  Bez niego nie mamy szansy na odzyskanie prawidłowego widzenia w oku słabszym.  Czasami w przypadku dzieci niewspółpracujących, opierających się terapii, stosuje się tzw. penalizację realizowaną poprzez zakrapianie oka wiodącego atropiną lub przekorygowanie (wstawienie zawyżonej mocy) w okularach lub soczewkach kontaktowych przed lepszym okiem. Dodatkowo niesamowicie istotną jest wiedza, że samo zaklejanie nie wystarczy. Trzeba też pobudzać oko niedowidzące ćwiczeniami ortoptycznymi.

 

M: Co jest lepsze plaster czy obturator?

 

M.B.-M.: Teoretycznie lepszy jest plaster. Pozwala on uniknąć sytuacji, w której dziecko będzie „zezować” zza obturatora. Plaster przyklejamy bezpośrednio na skórę, a obturator przyklejamy do okularów.  Generalnie plastry sprawdzają się doskonale u młodszych dzieci, te starsze często opierają się zaklejaniu oka. Wybierają obturator na okulary. W takiej sytuacji trzeba porozmawiać z dzieckiem i uświadomić jak ważne jest, aby nie zerkało znad obturatora, a naszą rolą – rolą rodzica jest kontrolowanie, czy dziecko trzyma się reguł i ustalonych zaleceń.

 

M: Do jakiego wieku ćwiczenia i zasłanianie są skuteczne?

 

M.B.-M.: Ćwiczenia ortoptyczne są tym skuteczniejsze, im młodsze jest dziecko. Najlepsze efekty i najszybsze uzyskuje się pracując z dziećmi do 7 roku życia, ale terapia jest skuteczna również w późniejszym okresie życia. Nawet u nastolatków między 10 a 17 rokiem życia podejmuje się skuteczne leczenie poprzez terapię ortoptyczną. Trzeba pamiętać, że wiążące jest również to, w jakim momencie życia dziecka powstało zaburzenie, ale generalnie im młodsze dziecko tym terapia krótsza i skuteczniejsza. Ważne jest też to, że wyleczone zaburzenia zdarzają się powracać i z tego powodu konieczne jest częste monitorowanie stanu widzenia.

 

M: Dlaczego tak ważne jest, żeby robić to regularnie i nie odpuszczać?

 

M.B.-M.: Tylko regularność ćwiczeń gwarantuje sukces. Każde „odpuszczenie” jest krokiem wstecz w terapii. Tylko my rodzice możemy zapewnić naszym dzieciom prawidłowe widzenie, które w przyszłości pozwoli im spełniać swoje pasje oraz podjąć każde wyzwanie zawodowe o jakim zamarzą. W tej chwili jest wiele zawodów, których nie można wykonywać, jeżeli nie ma się prawidłowego widzenia obuocznego, którego najwyższą formą jest widzenie stereoskopowe. A te u dzieci z zaburzeniami możemy zagwarantować tylko poprzez prawidłowo przeprowadzoną terapię.

 

M: Kto to jest ortoptysta?

 

M.B.-M.: Ortoptysta to osoba zajmująca się badaniem i leczeniem specjalistycznym zeza, niedowidzenia, oczopląsu, zaburzeń wzroku oraz rehabilitacją pacjentów po operacjach zeza i urazów w obrębie oczodołu. Ortoptystki ściśle współpracują z lekarzami okulistami. Niezbędne badania układu wzroku wykonują za pomocą odpowiednich urządzeń i tablic testowych.

 

M: Kto to jest optometrysta?

 

M.B.-M.: Optometrysta to podobnie jak okulista zawód medyczny, jednak optometryści nie zajmują się wykrywaniem i leczeniem chorób narządu wzroku, a diagnozowaniem i korekcją wad wzroku. Należą do nich: krótkowzroczność, nadwzroczność, astygmatyzm, prezbiopia (starowzroczność). Optometrysta diagnozuje też zaburzenia widzenia obuocznego, takie jak zez, heteroforia (zez ukryty) czy zaburzenia akomodacji (tzw. nastawność oka – dostosowanie się oka do oglądania przedmiotów znajdujących się w różnych odległościach).

 

M: Czy optometrysta może zastąpić lekarza okulistę?

 

M.B.-M.: Nie, nie i jeszcze raz nie. Optometrysta to osoba, która uzupełnia pracę okulisty. Specjalizuje się w doborze korekcji okularowej oraz korekcji soczewkowej. Kontroluje widzenie obuoczne i przeprowadza terapię widzenia. Okulista diagnozuje choroby, leczy oraz wykonuje zabiegi jak również specjalizuje się w chirurgii oka. Do optometrysty udamy się w celu doboru okularów lub soczewek kontaktowych.

U optometrysty zajmującym się terapią widzenia zdiagnozujemy niedowidzenie, zeza i inne zaburzenia związane z układem wzrokowym. Okulista zdiagnozuje i wyleczy stany zapalne oka, wykryje choroby oka (jaskra, retinopatie, choroby ciała szklistego, choroby siatkówki), usunie ciało obce z oka, zaordynuje i poda iniekcjie do oka, zoperuje zaćmę, złamania oczodołu itp.

W dorosłym życiu możemy zdecydować, czy wybieramy się do optometrysty czy okulisty wiedząc jakiej pomocy potrzebujemy.

W przypadku małych dzieci okulista jest pierwszym specjalistą, który powinien je zbadać. Po zbadaniu i dobraniu korekcji (jeżeli taka będzie potrzebna), okulista może odesłać nasze dziecko do optometrysty albo ortoptysty w celu dalszej diagnostyki.

 

Marta Barnat-Marcinkowska

Optometrystka NO17619

Ortoptystka w trakcie specjalizacji

Mama Soni, która od 13 lat uczy jej pokory do życia i macierzyństwa

Właścicielka Optyk Studio w Bielsku-Białej

https://www.facebook.com/optykstudiobielsko/  

https://optykbielsko.com/  

 

Ania Jaworska – MumMe

Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).

Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/

Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme_pl/

Wpis może zawierać lokowanie produktów lub usług, ale nigdy nie polecam tych, których nie sprawdziłam i z których sama bym nie skorzystała. Polecam wyłącznie to, czemu ufam i w co wierzę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *