BYLE JAK…

Bo przecież nie jest aż tak byle jak

Wczoraj świat był nasz

A teraz byle być, byle trwać*

Byle jak…

Pamiętasz, kiedy snułaś marzenia o przyszłości… tyle miało Cię czekać. Drzwi dorosłości stały przed Tobą otworem, a niezapisane karty księgi Twojego życia czekały, aż weźmiesz do ręki pióro i zapełnisz je wciągającą i szczęśliwą opowieścią swoich dni…

A teraz byle jak…

Byle trwać…

Śpisz byle jak… Za krótko, nerwowo, niewygodnie… Szkoda Ci pieniędzy na dobry materac do łóżka, w którym spędzasz 1/3 życia. Kolorowe poszewki z dyskontów zakrywają stare poduszki i kołdry… Za wąskie łóżko, na którego krawędzi śpisz każdej nocy, gdy Twoje dziecko cichutko wślizgnie się między Was…

Was…kochających się byle jak…którzy zapomnieli, że „kocham” to tylko słowo, a sens nadają mu czyny… Was, którzy czekają na zwykłe gesty, przytulenie, pocałunek, uśmiech…

Was, którzy seks uprawiają byle jak… po ciemku, pod kołdrą obleczoną nową poszewką z dyskontu, w trakcie stosunku układając listę zakupów na jutrzejszy obiad i prowadząc rozmowę z szefem…

Byle jak upinasz rano włosy myśląc o tym, że wieczorem trzeba przetrzeć lustro i umywalkę, kiedy będziesz myła zęby.

Byle jakie śniadanie, byle jakie pożegnanie, a przecież nie wiesz, nigdy nie wiesz, czy wrócisz jeszcze do domu. Nie wiesz, czy Twoje „pa” rzucone w pośpiechu przez ramię nie jest ostatnim pa, wypowiedzianym w życiu…

Bo może być ostatnim…

Skoro byle jak o siebie dbasz, nauczyłaś wszystkich, że jesteś tą drugą, że potrzeby innych są ważniejsze niż Twoje. Zamalowujesz lekko odpryśniętą hybrydę na paznokciach, przykrywasz zmęczenie podkładem, który dawno powinnaś wyrzucić do śmieci… Coś tam pobolewa Cię od jakiegoś czasu, ale to poczeka… Przecież dbasz, co miesiąc nakładasz farbę na odrost i golisz nogi…

Musisz odpocząć… byle jak. Bo jak odpocząć, kiedy wszystkim się martwisz. Wstawiasz pranie, włączasz serial, rozkładasz deskę i żelazko i odfajkowujesz „relaks” na swojej liście potrzeb. Wieczorem scrollujesz Facebooka i pielęgnujesz byle jakie znajomości klikając lubię to pod zdjęciami ludzi, którzy nic dla Ciebie nie znaczą. Twoje kontakty towarzyskie od lat ograniczają się do rozmów pod postami na fejsie.

Nie czytasz już, bo nie możesz zebrać myśli. Oglądasz obrazki w gazetce z Lidla czekając aż ziemniaki się ugotują. Muszę pamiętać… Od czwartku mielone po 6,65 za 400g. Zrobię gołąbki…

Byle jak, byle do 16, byle do wieczora, byle do jutra, byle do końca miesiąca, byle do wypłaty, byle do końca roku, byle jak…

Byle jak odliczam końca dnia

Do nocy by doczekać gwiazd…*

A gdyby tak…

 

Od święta odważyć się chcieć

Chcieć czegoś naprawdę

Na niby już nie…*

 

*cytaty pochodzą z piosenki „Byle jak” Margaret

 Anna Jaworska – Mumme

Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).

Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/

Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme_pl/