SPIESZ SIĘ MAMO…

Droga Mamo małego dziecka. Powiem Ci coś bardzo ważnego. Czas płynie nieubłaganie. Brzmi jak banał? Być może jeszcze tego nie wiesz, ale musisz się spieszyć.

Spiesz się głaskać małą główkę zanim usłyszysz: „Mamo, nie dotykaj! Zepsujesz mi fryzurę!”

Spiesz się trzymać małą rączkę, bo już niedługo Twoje dziecko cofnie ją i zawstydzeniem powie: „Mamooo! No weź! Jestem już duży!”

Spiesz się tulić i dawać buziaki, bo dosłownie za chwilę obetrze policzek i rozejrzy się czy nikt nie widział.

Spiesz się całować małe stópki, bo za moment, gdy zdejmie buty w rozmiarze 40 albo większym będziesz się zastanawiać, czy coś nie zdechło Ci pod kanapą.

Spiesz się czytać mu wieczorem, bo ani się nie obejrzysz, jak zamknie przed Tobą drzwi do swojego pokoju i założy słuchawki na uszy.

Spiesz się cieszyć jego 743 pytaniem w ciągu dnia, które rozpoczyna słowo: „mamOoO”, ponieważ teraz właśnie jesteś jego największym autorytetem i najważniejszym nauczycielem, a za chwilę już nim nie będziesz.

Spiesz się gotować ten rosół trzeci raz w tym tygodniu, bo nawet nie wiesz jak szybko będziesz się zastanawiać czy w ogóle jest sens robić obiad, skoro nie ma dla kogo.

Spiesz się cieszyć gwarem i hałasem w domu, bo cisza, kiedy wyleci z gniazda, będzie aż bolała.

Spiesz się radować jego rękami zarzuconymi na Twoją szyję, gdy wchodzisz do domu, bo już niebawem tylko pies będzie się cieszył z Twojego powrotu.

Spiesz się układać je do snu i leżeć przy nim zanim zaśnie, bo ta chwila, kiedy będziesz czekać wieczorem, aż wróci do domu nerwowo spoglądając na zegarek, nadejdzie dosłownie za moment.

Spiesz się spełniać jego małe prośby, gdyż niebawem jedyną prośbą jaką będzie do Ciebie miał, to żebyś dała mu święty spokój.

Spiesz się słuchać o tym, co dla niego najważniejsze, ponieważ niedługo nie będziesz już jego powiernikiem, nie z Tobą będzie dzielić sekrety.

Spiesz się pytać: „jak Ci minął dzień”, bo za moment na to pytanie odpowiedzią będą wywrócone oczy i głośne westchnienie.

Spiesz się spędzać z nim wakacje, ponieważ nie minie wiele czasu jak wakacje będzie spędzać z kimś innym.

Spiesz się rozmawiać z nim przez telefon o pierdołach, zanim będzie wyciszać dzwonek na widok „mama” na wyświetlaczu.

Wszystko co dziś Cię męczy i denerwuje to tylko etap. Bardzo krótki zresztą. Nawet nie zorientujesz się w którym momencie się zakończył.

Kiedy usiądziesz, w domu zapanuje upragniona cisza, a Ty nad nią zapłaczesz. I choć dziś trudno Ci w to uwierzyć, będzie Ci tego strasznie brakowało.

Zostaną tylko wspomnienia, kilka zdjęć i oczekiwanie na kolejny telefon.

 Anna Jaworska- MumMe

Jeśli spodobał Ci się mój wpis udostępnij go proszę, klikając UDOSTĘPNIJ (kopiuj/wklej nie jest udostępnieniem).

Polub moją stronę na Facebooku https://www.facebook.com/blogmumme/

Zajrzyj na mój Instagram https://www.instagram.com/mumme.pl/